Mniej jeść - wskazówka 2 - obserwuj wspólne posiłki

Już wiesz, gdzie i jak położyć produkty, żeby jeść ich mniej. Czas na kolejne działania. Tym razem rzecz o towarzystwie przy posiłku. Czy wiesz, ile zjesz z rodziną, przyjaciółmi, a ile na randce? Podczas tej ostatniej pewnie najmniej, chociaż...




 Z iloma osobami jesz?

 

Wspólny posiłek może sprawić, że w ferworze dyskusji zatracimy kontrolę nad ilością spożywanych dań. Pochłaniają nas inne sprawy, a jedzenie uprzyjemnia spędzony za stołem czas. Ciekawe, że ilość osób z którymi zasiadamy do stołu może decydować o tym, ile zjadamy. Dr John De Castro (1) policzył to bardzo dokładnie. Okazuje się, że jeden towarzysz posiłku to 33% zjedzone więcej, dwóch - 47%, trzech - 58%, czterech - 69%, pięciu - 70%,  sześciu - 72%, siedmiu i więcej... 96%! Dla zobrazowania: gdybyś jedząc samotnie zjadał/zjadała małą pizzę o wartości 700 kcal, to z trzema przyjaciółmi zjesz półtora porcji, czyli 1106 kcal. Jest różnica prawda?

Miej na uwadze, że im dłuższa biesiada i im większe zamieszanie, tym mniej uwagi skupiasz na porcjach. Jeżeli zasiadasz do stołu z wieloma osobami, przemyśl co i ile chcesz zjeść.


 

Z kim zasiadasz do stołu?

 

Z kobietą? Mężczyzną? Rodziną czy przyjaciółmi? Tak, płeć i stopień pokrewieństwa/znajomości mają wpływ na to ile zjadasz!

Od płci zacznijmy. Jeżeli jesteś kobietą... Jak to z nami kobietami bywa, nic nie jest do końca jasne. Jedni naukowcy dowodzą, że jemy więcej, gdy spożywamy posiłki z mężczyznami (!) (2), podczas gdy kolejne badania udowadniają, że kobiety przy mężczyznach zjadają mniej, ponieważ przejadanie jest niekobiece. Jedząc z drugą kobietą zjadasz prawdopodobnie mniej, bo może być to rodzajem rywalizacji i chęci pokazania się. Dla równowagi: mężczyźni jedząc z mężczyznami nie zmieniają porcji, ale gdy towarzyszy im kobieta... zwiększają wielkość posiłku. Podobno to męskie - dużo jeść. Świadczy to o nienasyceniu i pokazuje siłę mężczyzny. Bez komentarza.

Skąd pojawiające się rozbieżności w badaniach? Wyjaśnieniem może być kontekst posiłku i łączące relacje.

Udowodniono, że dania spożywane z małżonkiem, rodziną lub przyjacielem są znacznie większe (22%, 23 % i 14%) niż posiłki spożywane z osobami, które nie są nam bliskie. Wiąże się to z brakiem skrępowania obecnością znajomych osób i tego, co sobie pomyślą. Natomiast jedzenie ze współpracownikami, klientem lub szefem powoduje zmniejszenie porcji. A wszytko po to, aby wywołać dobre wrażenie i zostać lepiej ocenionym. Randka również należy do takich sytuacji. Większość kobiet na pierszych spotkaniach nie dojada, ale gdy stopień zażyłości się zwiększa, panie przestają kontrolować jedzenie. Wtedy sprawy jedzenia toczą się różnie. Zależy to od tego...

Jak jedzą Twoi towarzysze?


Okazuje się, że tempo i ilości jedzenia dostosowujemy do osób przy naszym stole. Ciekawie przeprowadzono badanie z "narzucaczem tempa". Zapraszano gościa na podwieczorek z ciastkami, gdzie siedział również "tajniak". Jadł jedno, trzy lub sześć ciastek. Im więcej zjadał, tym więcej zjadali goście. Im szybciej je pałaszował, tym szybciej zaproszonym szło sięganie po kolejne (3).


Jeżeli chcesz zjeść mniej, siadaj blisko osób, które jedzą wolno lub na ogół jedzą niewiele. Staraj się, aby były Twoim tajnym pomocnikiem - dostosuj się do ich stylu jedzenia.

 Do posiłków jedzonych z rodziną i przyjaciółmi zasiadaj ostatni - jest duża szansa, że dzięki temu po prostu zjesz mniej.



To zaledwie kilka zdań o wspólnych posiłkach, ale moim zdaniem mają moc! A Twoim?

Dorota

Piśmiennictwo:
  1. de Castro JM. Eating behavior: lessons from the real world of humans. Nutrition. 2000,16 (10): 800-13.
  2. de Castro JM. Family and friends produce greater social facilitation of food intake than other companions. Physiology & Behavior, 1994, 56:445.
  3. Herman, CP., Roth DA., Polivy J. Effects of the Presence of Others on Food Intake: A Normative Interpretation. Psychological Bulletin, 2003, 29 (6): 873-886.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz